Odszedł za 500 tysięcy, wróci za 50 milionów? Arsenal FC chce kupić swojego byłego piłkarza

Urodzony w 1999 r. Donyell Malen robi furorę w Eredivisie. Młody napastnik zdobył siedem bramek w siedmiu meczach i przewodzi klasyfikacji najlepszych strzelców ligi. Pięć z tych trafień zanotował w... jednym spotkaniu, przeciwko Vitesse Arnhem. Dobrą formę piłkarz sygnalizował już w poprzednim sezonie, gdy przez całe rozgrywki dziesięć razy pokonywał bramkarzy rywali.

Znakomita dyspozycja Holendra nie umknęła uwadze większych europejskich klubów. Jego sprowadzeniem zainteresowany jest Arsenal. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że to właśnie z tego zespołu Malen trafił do PSV.

Malen, wychowanek szkółki Ajaxu Amsterdam, grał w młodzieżowych zespołach Arsenalu w latach 2015-2017. Jak sam mówił, odszedł, choć miał jeszcze ważny kontrakt z klubem z Londynu i proponowano mu jego przedłużenie. Malen zdecydował się na zmianę barw, bo nie mógł zaliczyć na grę w pierwszej drużynie "Kanonierów".

W 2017 r. PSV zapłaciło za niego 500 tysięcy euro. Teraz, jeśli transakcja dojdzie do skutku, "Kanonierzy" zapłacą... sto razy więcej. Klub z Eindhoven nie ma zamiaru sprzedawać utalentowanego snajpera za kwotę niższą niż 50 mln euro.

Malen znajduje się również w kręgu zainteresowań Evertonu. Dyrektor klubu, Marcel Brands ma naciskać na przenosiny 20-latka na Goodison Park.

Kolejną okazję do polepszenia dorobku strzeleckiego Malen będzie miał w najbliższą niedzielę, 29 września. Tego dnia PSV Eindhoven zagra na wyjeździe z PEC Zwolle.