Ojciec Kapustki: Bartek jest sfrustrowany. Nie wyobrażam sobie, by tkwił w obecnej sytuacji

Ojciec Kapustki: Bartek jest sfrustrowany. Nie wyobrażam sobie, by tkwił w obecnej sytuacji
Shutterstock
- Nie wyobrażam sobie, by tkwił w obecnej sytuacji - mówi ojciec Bartosza Kapustki w rozmowie z "Dziennikiem Polskim". I wskazuje kierunek ewentualnych przenosin zawodnika.


Dalsza część tekstu pod wideo
Utalentowany pomocnik pół roku temu zamienił Cracovię na Leicester, ale w zespole mistrzów Anglii jeszcze nie powąchał murawy Premier League. Wystąpił za to w spotkaniach ekipy do lat 23 - rozegrał 6 meczów, zdobył 2 bramki i miał 1 asystę. Claudio Ranieriego to nie przekonało, a Kazimierz Kapustka uważa, że nie ma co dalej czekać na szansę w pierwszej drużynie:


- Niestety na razie nie wie, w którym miejscu stoi - przyznaje ojciec piłkarza.


- Na pewno nie wyobrażam sobie, by dłużej jak do czerwca tkwił w obecnej sytuacji - dodaje.


Kazimierz Kapustka mówi też, że syn jest z pewnością sfrustrowany zaistniałą sytuacją, ale się nie załamuje i wciąż trenuje na sto procent. Rozwiązaniem problemu byłoby wypożyczenie. Kierunek? Nieodległy:


- Z tego, co się orientuję, to tylko do klubów z pierwszej ligi angielskiej - zdradza ojciec zawodnika.


Źródło: Dziennik Polski

Przeczytaj również