Paulo Sousa po porażce z Anglią: W takich rozgrywkach musi być system VAR

Mecz na Wembley był trzecim, w którym Portugalczyk poprowadził polską drużynę. Po raz kolejny nasza kadra zaprezentowała się ze znacznie lepszej strony dopiero w drugiej części spotkania.

- W pierwszej połowie zabrakło nam balansu w ustawieniu. Nasi wahadłowi, szczególnie Maciej Rybus, zagrali za nisko. W drugiej wyglądało to znacznie lepiej. Prawie całą drugą część spędziliśmy na połowie Anglików - stwierdził Sousa na pomeczowej konferencji.

Trener skomentował także ogromny błąd Michała Helika. Pierwszy gol dla Anglii padł po rzucie karnym sprokurowanym przez środkowego obrońcę Barnsley, który nie poradził sobie z Raheemem Sterlingiem.

- Nie da się ukryć, że Michał Helik powinien podjąć lepszą decyzję. Niepotrzebnie interweniował wślizgiem. Był moment w tym meczu, kiedy mogliśmy powalczyć o zwycięstwo, ale niestety straciliśmy obie bramki po stałych fragmentach gry - zauważył Portugalczyk.

50-latek nie omieszkał także odnieść się do tematu sędziowania. Wydaje się, że w drugiej połowie sędzia Bjorn Kuipers mógł czy nawet powinien podyktować "jedenastki" dla Polski, gdy Harry Maguire zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym.

- Ufamy sędziom, ale na tym poziomie potrzebujemy VARu. To daje lepszy obraz na wydarzenia na boisku. Zespół wie, na co go stać, będziemy się wciąż poprawiali - skwitował Paulo Sousa.