Paweł Wszołek chce wrócić do reprezentacji Polski. "Mogę sporo dać kadrze"

Jerzy Brzęczek powołuje do kadry dwóch piłkarzy grających w Championship: Kamila Grosickiego i Mateusza Klicha. Wszołek przyznaje jednak, że selekcjoner jeszcze się z nim nie kontaktował.

- Oczywiście, każdy trener ma swoją wizję zespołu. Tylko moją dobrą dyspozycją mogę wysłać sygnał, że jestem gotowy - mówi Wszołek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Wszołek ma w dorobku dziesięć meczów w reprezentacji Polski. Ostatni raz zagrał w niej w listopadzie 2017 roku z Meksykiem.

- Moją wielką ambicją jest wrócić do kadry. Byłoby szalone, gdybym myślał inaczej. Uważam, że nigdy do końca nie wykorzystałem zdobytych powołań - przyznaje piłkarz QPR.

Brzęczek w jesiennych meczach kadry próbował różnych wariantów na skrzydłach. W kadrze grali m.in. Kamil Grosicki, Jakub Błaszczykowski, Przemysław Frankowski, czy Damian Kądzior.

- Nie zgodzę się, że mamy wielki problem ze skrzydłami. Pozycja „Grosika” czy Kuby jest niepodważalna. Mamy wielu niezłych skrzydłowych. Jest rywalizacja, ale ja się jej nie boję. Wszystko zaczyna i kończy się na boisku. Jeśli utrzymam formę, mogę dać sporo reprezentacji. Znam swoją wartość i umiejętności - podkreśla Wszołek.