Peszko pesymistą przed meczami Polski w Lidze Narodów. "Nie mamy za dużych szans"

Peszko pesymistą przed meczami Polski w Lidze Narodów. "Nie mamy za dużych szans"
Krzysztof Porebski / PressFocus
Sławomir Peszko ocenił powołania Czesława Michniewicza na czerwcowe mecze reprezentacji Polski. Piłkarz Wieczystej Kraków jest pesymistą przed spotkaniami w Lidze Narodów.
Michniewicz najbliższe mecze powołał aż 39 zawodników. W tym gronie nie brakuje nowych twarzy. Na zgrupowanie przyjadą Gabriel Slonina z Chicago Fire, Jakub Kiwior ze Spezii czy Kamil Pestka z Cracovii.
Dalsza część tekstu pod wideo
Powołanie tak szerokiej grupy zawodników wywołało kontrowersje. Peszce decyzja selekcjonera bardzo się podoba.
- To dobrze, że trener szuka nowych. Początkowo śmiano się z tych podróży Czesława Michniewicza, ale z doświadczenia wiem, jak ważny dla piłkarza jest kontakt ze szkoleniowcem. No i te wyjazdy przyniosły efekty. Do kadry trafili Slonina z Chicago Fire i Kiwior ze Spezii. Nie rozumiem zarzutów, że selekcjoner powołał za dużo zawodników. Jest trzydziestu dziewięciu, ale do rozegrania cztery mecze. Uważam, że to była bardzo dobra decyzja - przyznał Peszko w rozmowie z "Faktem".
Biało-czerwoni w czerwcu będą mieli wymagających rywali. Powalczą z Walią, Holandią i dwa razy z Belgią.
Peszko nie kryje, że jest pesymistą przed najbliższymi meczami. Nie spodziewa się dobrych wyników ze strony reprezentacji Polski.
- W zderzeniu z tak silnymi rywalami nie mamy za dużych szans. Może uda się wygrać jeden mecz na dziesięć, drugi zremisować, ale raczej na miejscu selekcjonera udział w Lidze Narodów traktowałbym jako przegląd kadr. Tym bardziej że potem już do mundialu nie będzie zbyt wielu okazji, by zobaczyć reprezentację w akcji - stwierdził Peszko.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski20 May 2022 · 13:45
Źródło: fakt.pl

Przeczytaj również