Piast Gliwice zgubił punkty w Łęcznej. Asysta Damiana Kądziora, kapitalny Frantisek Plach [WIDEO]

Wynik spotkania już w 3. minucie otworzył Patryk Sokołowski. 27-latek przejął piłkę wrzuconą z rzutu wolnego, nawinął Bartosza Śpiączkę i pewnym strzałem posłał piłkę do bramki.

Znakomicie od pierwszego gwizdka prezentował się Damian Kądzior. Już w pierwszym kwadransie obaj środkowi obrońcy Górnika Łęczna zarobili po żółtej kartce za przewinienia na byłym zawodniku Eibaru.

W 30. minucie podopieczni Kamila Kieresia po raz pierwszy zagrozili rywalom. Leandro przeprowadził akcję lewym skrzydłem, znalazł centrą Śpiączkę, który oddał dobry strzał głową. Znakomicie na linii interweniował jednak Frantisek Plach, ratując Piast przed stratą gola.

Obrońcy z Gliwic nie wyciągnęli jednak żadnych wniosków. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy znów Leandro dośrodkował do Śpiączki, który tym razem pokonał Placha i doprowadził do remisu.

Po przerwie gra stała się niezwykle chaotyczna. Obie drużyny miały problem z kreowaniem groźnych sytuacji. Dopiero w doliczonym czasie gry Michał Mak wyszedł na pozycję, oddał mocny strzał, z którym jednak poradził sobie znakomicie dysponowany Plach.

Ostatecznie spotkanie w Łęcznej zakończyło się remisem 1:1. Górnik nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Piast jest ósmy.