Atletico Madryt pożegnało się z Ligą Mistrzów! Szalona końcówka w meczach "Rojiblancos" i Tottenhamu [WIDEO]

Atletico Madryt pożegnało się z Ligą Mistrzów! Szalona końcówka w meczach "Rojiblancos" i Tottenhamu [WIDEO]
ph.FAB / Shutterstock.com
Atletico Madryt w środowy wieczór definitywnie straciło szanse na awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Podopieczni Diego Simeone tylko zremisowali 2:2 z Bayerem Leverkusen. Punkty po szalonej końcówce stracił natomiast Tottenham.
Dalsza część tekstu pod wideo

Grupa A

Ajax - Liverpool
Liverpool zapewnił sobie dziś awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Początkowo to Ajax miał przewagę i kilka świetnych sytuacji, lecz końcówka pierwszej połowy i początek drugiej części spotkania należały do "The Reds". Podopieczni Juergena Kloppa wyszli na prowadzenie za sprawą Salaha, a później rywali dobili Nunez oraz Elliott. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.
Napoli - Rangers
Luciano Spaletti zdecydował się na to, aby dać odpoczynek największym gwiazdom drużyny i posłać do boju piłkarzy, którzy dotąd grali nieco mniej. W efekcie na ławce wylądowali między innymi Zieliński, Kwaracchelia, Lozano czy Osimhen. To nie przeszkodziło jednak "Azzurrim" w odniesieniu pewnego zwycięstwa. Jeszcze w pierwszej połowie dubletem popisał się Giovanni Simeone, a po przerwie wynik na 3:0 ustalił Ostigard. Więcej o tym meczu przeczytacie TUTAJ.

Grupa B

Atletico - Bayer
Powodów do radości nie ma z pewnością ojciec snajpera Napoli. Drużyna Diego Simeone straciła bowiem jakiekolwiek szanse na awans do fazy pucharowej. Atletico Madryt znów zawiodło, tym razem w domowym spotkaniu z Bayerem Leverkusen.
Na otwarcie wyniku w stolicy Hiszpanii nie trzeba było długo czekać. Już w dziewiątej minucie Jan Oblak musiał wyciągać piłkę z siatki po uderzeniu Diaby'ego, przez co sytuacja "Rojiblancos" jeszcze mocniej się skomplikowała.
Niespełna kwadrans później gospodarze doprowadzili do wyrównania. Asystę przy trafieniu Carrasco zaliczył będący ostatnio w świetnej formie Antoine Griezmann. Radość Hiszpanów nie trwała jednak długo, bo już w 29. minucie prowadzenie Bayerowi dał Callum Hudson-Odoi.
Podopieczni Simeone robili co mogli, aby odwrócić losy spotkania. Efekt przyniosło wprowadzenie po przerwie Rodrigo de Paula, który już w 50. minucie trafił na 2:2. Do końca spotkania Atletico naciskało na rywali. W 98. minucie rzut karny zmarnował Carrasco.
Gospodarze nie zdołali jednak sięgnąć po komplet punktów, a tylko taki wynik dawał im możliwość dalszej walki o fazę pucharową. W najlepszym wypadku na wiosnę pozostanie im gra w Lidze Europy.
Club Brugge - FC Porto
W drugim meczu tej grupy FC Porto rozbiło aż 4:0 Club Brugge, zapewniając sobie tym samym awans do 1/8 finału. Dubletem popisał się Mehdi Taremi, do siatki trafiali też Evanilson oraz Eustaquio. Świetne zawody rozegrał Diogo Costa, który w ciągu dwóch minut obronił aż dwa rzuty karne. Więcej o tym meczu pisaliśmy TUTAJ.

Grupa C

FC Barcelona - Bayern Monachium
Środowy wieczór nie był dobry dla FC Barcelony. "Blaugrana" na Camp Nou dostała bolesną lekcję futbolu od Bayernu Monachium. Robert Lewandowski znów nie zdołał trafić do siatki, skuteczniejsi byli za to Mane, Choupo-Moting i Pavard. "Die Roten" wygrali 3:0, a więcej o tym meczu piszemy TUTAJ.
Inter Mediolan - Viktoria Pilzno
"Nerazzurri" potrzebowali zwycięstwa, aby bez względu na wynik meczu w Barcelonie awansować do 1/8 finału. Z roli faworyta wywiązali się bez zarzutu. Wygrali aż 4:0 po golach Mchitarjana, Dżeko (dwóch) oraz wracającego po kontuzji Romelu Lukaku. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

Grupa D

Tottenham - Sporting
Przed ostatnią serią gier wszystko możliwe jest natomiast w grupie D, gdzie w grze o awans wciąż są wszystkie cztery zespoły. Po raz drugi w fazie grupowej Tottenham nie zdołał znaleźć sposobu na Sporting CP.
"Koguty" w pierwszej połowie meczu ani razu nie trafiły do siatki. Jedyny celny strzał gości z pierwszej połowy zakończył się za to golem. Hugo Lloris musiał skapitulować po uderzeniu Marcusa Edwardsa.
Smaczku tej sytuacji dodaje fakt, że 23-latek jest wychowankiem "Kogutów". W pierwszej drużynie zaliczył tylko jeden mecz w Pucharze Ligi Angielskiej. Teraz w Lidze Mistrzów mógł pogrążyć swój były zespół.
Podopieczni Antonio Conte do samego końca walczyli jednak o zmianę rezultatu. W 80. minucie dopięli swego za sprawą bramki Bentancura. W 96. minucie na moment cieszyli się nawet z wygranej, lecz trafienie Harry'ego Kane'a ostatecznie anulowano.
Eintracht - Olympique Marsylia
Na zwycięską ścieżkę w europejskich pucharach wrócił Eintracht Frankfurt. Niemcy potrzebowali kompletu punktów w meczu z Olympique'em Marsylia i już w trzeciej minucie mogli cieszyć się z gola Kamady.
Wicemistrzowie Francji niespełna dwadzieścia minut później doprowadzili do wyrównania za sprawą Guendouziego, lecz szybko do siatki trafił także Kolo Muani. W efekci do przerwy Eintracht prowadził 2:1.
Taki rezultat utrzymał się aż do końca spotkania. Eintracht awansował na 3. miejsce w tabeli i zrównał się punktami ze Sportingiem. Aby awansować, w ostatniej kolejce musi pokonać Portugalczyków.

Przeczytaj również