Piłkarz Manchesteru United okazał swoją frustrację. Jest odpowiedź Ole Gunnara Solskjaera

Donny van de Beek do "Czerwonych Diabłów" trafił we wrześniu 2020 roku. Holender liczył, że jego kariera nabierze rozpędu w nowym otoczeniu.

Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. 24-latek nie może przebić się na Old Trafford. Większość spotkań zaczyna na ławce rezerwowych.

Piłkarz jest wyraźnie sfrustrowany swoją sytuacją. W ostatnim czasie media obiegło nagranie, na którym widać wymowne zachowanie Van de Beeka. Ole Gunnar Solskjaer odniósł się do tego podczas dzisiejszej konferencji prasowej.

- Donny był gotowy do wejścia na boisko, wszyscy piłkarze powinni być. W tym klubie byłem rezerwowym częściej niż chyba ktokolwiek inny. Mam chyba rekord, jeśli chodzi o wejścia z ławki i wiem, że trzeba być gotowym cały czas. Kilka razy nie byłem zadowolony, ale to decyzje, które podejmuje menadżer - oznajmił.

- Rozumiem frustrację, bo każdy piłkarz chce grać. Trzeba zamienić to w energię i determinację, a gdy dostajesz szansę, to pokazać to. Nie chodzi tylko o Donny’ego, ale o wszystkich zawodników. Mam skład pełen reprezentantów i jeśli chcemy odnosić sukcesy, to potrzebujemy pozytywnej energii, a nie graczy, którzy się obrażają - dodał.

- Donny nigdy nie wpływał negatywnie na swoich kolegów. Gdy tylko zobaczę, że piłkarze wpływają na innych w negatywny sposób, to będziemy mieli do czynienia z innym scenariuszem. Wtedy będę bardziej zdecydowany - zakończył.