Zawodnik PSG na celowniku Bayernu Monachium. Mistrzowie Niemiec cenią jego uniwersalność
W nowym sezonie linia defensywy w Bayernie Monachium zostanie znacząco przebudowana. Niewykluczone, że tego lata z "Die Roten" odejdzie jeszcze jeden stoper. Mistrzowie Niemiec wytypowali już piłkarza, który mógłby załatać dziurę w obronie.
Latem ze stolicy Bawarii odeszli już David Alaba oraz Jerome Boateng. Tej dwójce w czerwcu wygasły dotychczasowe kontrakty z klubem i z różnych przyczyn nie zostały przedłużone.
Niepewna pozostaje także przyszłość Niklasa Suele. Reprezentant Niemiec ma umowę ważną do czerwca 2022 roku. Na razie niewiele wskazuje na to, aby podpisał nowe porozumienie.
Jak donosi "Sport Bild", na razie rozmowy w tej sprawie zostały wstrzymane. Mimo to Julian Nagelsmann spodziewa się, że będzie miał do dyspozycji 25-latka.
Stoper łączony był przez media z przenosinami do londyńskiej Chelsea. Na Stamford Bridge chętnie widziałby go szczególnie Thomas Tuchel. Niewykluczone, że dojdzie do transferu.
Bayern wycenił piłkarza na 30 milionów euro. Jeżeli taka oferta wpłynie do Monachium, Suele dostanie zgodę na odejście. Wytypowano już nawet jego następcę.
Tym mógłby zostać Thilo Kehrer z PSG. 24-latek ceniony jest przez szefów "Die Roten" przede wszystkim za swoją uniwersalność. Może grać zarówno na środku obrony, jak i po jej prawej stronie.