Pogoń Szczecin uniknęła wstydliwego remisu! Wyrwała zwycięstwo w samej końcówce [WIDEO]

Pogoń Szczecin uniknęła wstydliwego remisu! Wyrwała zwycięstwo w samej końcówce [WIDEO]
Screen Twitter
Pogoń Szczecin ostatecznie pokonała Radomiaka Radom 2:1 (0:0). "Portowcy" od 51. minuty grali w przewadze jednego zawodnika.
Początek pierwszej połowy był piorunujący w wykonaniu Pogoni. Goście mogli objąć prowadzenie już w pierwszej minucie, lecz Grosicki nie wykorzystał doskonałej okazji. Niedługo później Vachan strzelił mocno, ale tylko w słupek.
Dalsza część tekstu pod wideo
W kolejnych minutach "Portowcy" dalej mieli dużą przewagę. Próbowali Dąbrowski i Kurzawa, jednakże wciąż szwankowała skuteczność.
Odpowiedź Radomiaka przyszła dopiero w 35. minucie. Świetną interwencją popisał się wówczas Stipica, który utrzymał bezbramkowy remis.
Zaraz po zmianie stron goście byli blisko zdobycia bramki. Grosicki miał jednak zwichrowany celownik i nie wykorzystał kolejnej sytuacji. Niemniej reprezentant Polski otrzymał wkrótce następną szansę, ponieważ w 50. minucie ustawił piłkę na jedenastym metrze od bramki.
Pogoń otrzymała rzut karny z powodu faulu Mateusza Cichockiego. Obrońca Radomiaka obejrzał drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska. Jakby tego było mało, jego drużyna przegrywała, ponieważ "Grosik" wykorzystał "jedenastkę".
Wydawało się wówczas, że Pogoń ma w ręku wszystkie karty, aby spokojnie wywieźć trzy punkty z Radomia. Nic bardziej mylnego - już w 70. minucie wyrównał Mateusz Grzybek.
Zawodnik Radomiaka wykorzystał opieszałość ekipy gości. Obrońcy "Portowców" zupełnie zbagatelizowali zagrożenie i 26-latek mógł oddać mocne uderzenie z czystej pozycji.
W samej końcówce spotkania Pogoń Szczecin rzuciła wszystkie siły do ofensnywy. Przyniosło to oczekiwany skutek, bowiem ostatnie słowo należało do Dąbrowskiego.
Pomocnik "Portowców" huknął w kierunku bramki rywali, a piłka wpadła do siatki. Dzięki temu goście wygrali 2:1 (0:0) i wskoczyli na czwartą pozycję w tabeli.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk13 Nov 2022 · 14:27
Źródło: własne

Przeczytaj również