Polska dominacja w skokach narciarskich? "Co najmniej do 2040 roku będziemy się cieszyli z sukcesów"

Polska dominacja w skokach narciarskich? "Co najmniej do 2040 roku będziemy się cieszyli z sukcesów"
Rafał Rusek/PressFocus
Od dwudziestu lat polscy kibice mogą cieszyć się z wielkich sukcesów "Biało-Czerwonych" na skoczniach narciarskich. Apoloniusz Tajner zapewnia, że powodów do radości nie zabraknie przez kolejne dwie dekady.
W styczniu 2001 roku Adam Małysz wygrał Turniej Czterech Skoczni i zapoczątkował złoty okres w historii polskich skoków narciarskich. Gdy "Orzeł z Wisły" zakończył karierę, szybko pojawili się jego następcy. Schedę po mistrzu przejął Kamil Stoch, który wczoraj świętował swój trzeci triumf w TCS.
Dalsza część tekstu pod wideo
Najlepszy obecnie polski skoczek ma już jednak swoje lata i powoli zbliża się do zakończenia kariery. Apoloniusz Tajner przekonuje, że nie jest to powód zmartwień. Według prezesa Polskiego Związku Narciarskiego w kolejnych dekadach polscy skoczkowie dostarczą kibicom wielu powodów do radości.
- Mamy bardzo zdolną młodzież, to są naprawdę wybitne talenty, które mogą trenować na dobrych skoczniach. Mają dyspozycji dobry sprzęt, ale przede wszystkim odmłodzoną kadrę, którą stanowią byli skoczkowie. Ta kadra też zaakceptowała wiedzę zdobytą przez ich poprzedników - oznajmił Tajner w rozmowie z "Interią".
- Jesteśmy solidnie zabezpieczeni odpowiednim szkoleniem, wszystko to daje nam gwarancję, że jeszcze długo skoki w naszym kraju będą na najwyższym poziomie, nawet kiedy zabraknie najstarszych zawodników - dodał.
Są już ich następcy, a za nimi w kolejce jeszcze następni, sądzę, że co najmniej do 2040 roku będziemy się cieszyli z sukcesów naszych reprezentantów - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz07 Jan 2021 · 12:40
Źródło: Interia Sport

Przeczytaj również