Polskie kluby chcą obniżyć zarobki piłkarzy. Padły konkretne kwoty w Ekstraklasie, I oraz II Lidze

Włodarze Ekstraklasy zakomunikowali w piątek, że rozgrywki pozostaną zawieszone co najmniej do 26 kwietnia. Dotyczy to zresztą nie tylko najwyższej ligi, lecz wszystkich rozgrywek piłkarskich w kraju. Brak spotkań powoduje oczywiście spore dziury w budżetach rodzimych zespołów.

Ponad połowę wydatków większości klubów w Ekstraklasie stanowią pensję piłkarzy. Ich czasowe obniżenie znacznie pomogłoby w walce z kryzysem. Według informacji, które podał na Twitterze Roman Kołtoń, aktualnie wszystkie zespoły rozważają wspólnie takie rozwiązanie.

Pensje większości piłkarzy w Ekstraklasie, I Lidze oraz II Lidze miałyby zostać zmniejszone o połowę na czas przerwy spowodowanej koronawirusem. Jednocześnie każdy z zawodników w najwyższej klasie rozgrywkowej mógłby liczyć na wypłatę w wysokości co najmniej 12 tysięcy złotych, w I Lidze minimalna pensja wyniosłaby 6 tysięcy złotych, a II Lidze 5 tysięcy złotych.

Wyjątkiem byliby oczywiście piłkarze, którzy już w tej chwili zarabiają mniej niż podane wyżej kwoty. Oni nadal dostawaliby identyczne wynagrodzenie jak do tej pory. Obniżka miałaby objąć wszystkich piłkarzy z trzech najwyższych lig i potrwać do czerwca 2020 roku.