"Pompowanie balonika nic nie daje"
- Myślę, że specjalne motywowanie i pompowanie balonika nic nie daje. Trzeba po prostu wyjść, wykonać swoją robotę i starać się wygrać – przyznał w swoim ostatnim wywiadzie 20-letni napastnik Ruchu Chorzów, Mariusz Stępiński.
– Jestem profesjonalistą i do każdego meczu podchodzę tak samo. To jest na pewno ważne dla nas spotkanie, o podwyższonej adrenalinie, ale nie o podwyższonej zdobyczy punktowej. Do każdego meczu trzeba się przygotować równie skrupulatnie, bo zwycięstwo w jednym nie zapewni nam końcowego sukcesu
- Jest mobilizacja, czujemy derbową atmosferę, ale mikrocykl jest taki sam, jak przed każdym meczem
- Myślę, że specjalne motywowanie i pompowanie balonika nic nie daje. Trzeba po prostu wyjść, wykonać swoją robotę i starać się wygrać. Pełnię umiejętności można pokazać tylko, gdy gra się na luzie, bawi się piłką. Wtedy mogą się zawiązywać naprawdę fajne akcje
– dodał dwukrotny reprezentant Polski.
Niebiescy zajmują aktualnie szóste miejsce w ligowej tabeli. Podopieczni Waldemara Fornalika jak do tej pory zgromadzili na swoim koncie trzydzieści jeden punktów. Do trzeciej Cracovii tracą w tej chwili osiem "oczek".
Niebiescy zajmują aktualnie szóste miejsce w ligowej tabeli. Podopieczni Waldemara Fornalika jak do tej pory zgromadzili na swoim koncie trzydzieści jeden punktów. Do trzeciej Cracovii tracą w tej chwili osiem "oczek".