Porażka Olympique Marsylia z Lille w cieniu zamieszek. Gol Balotellego w debiucie

Na Stade Velodrome przyjezdni objęli prowadzenie w doliczonym czasie gry, kiedy to Iworyjczyk Nicolas Pepe wykorzystał rzut karny i zdobył swojego czternastego gola w sezonie.

Niespełna kwadrans po przerwie piłkarzy wybiły z rytmu zamieszki na trybunach, które przerwały zawody na kilkadziesiąt minut.

Dziesięć minut po wznowieniu gry Florian Thauvin ujrzał czerwoną kartkę i osłabieni gospodarze nie byli już w stanie odrobić strat. Trzykrotni mistrzowie Francji przypieczętowali jeszcze sukces w doliczonym czasie gry, kiedy to po raz drugi na listę strzelców wpisał się Pepe. Dwie minuty później rozmiary przegranej zdołał jedynie zmniejszyć efektownym uderzeniem głową Mario Balotelli. Dla Włocha było to pierwsze trafienie po przenosinach z OGC Nice.

Zespół z Prowansji po trzeciej porażce w sześciu ostatnich meczach pozostał na ósmym miejscu w tabeli. "Les Dogues" natomiast wygrali trzecie spotkanie z rzędu i umocnili się na drugiej pozycji w klasyfikacji.