Porażka wicemistrzów świata! Wygrane Rosji i Portugalii na inaugurację eliminacji do mundialu [WIDEO]

Grający w silnym składzie Chorwaci zaczęli eliminacje od falstartu. Wicemistrzowie świata nie zdołali odrobić strat po tym, jak już w 15. minucie gry zwycięskiego, jak się później okazało, gola dla Słoweńców strzelił 22-letni pomocnik szwajcarskiego Lugano - Sandi Lovric.

W pozostałych meczach grupy H ćwierćfinalista poprzedniego mundialu - reprezentacja Rosji pokonała na wyjeździe Maltę 3:1. Bramki dla zespołu Stanisława Czerczesowa zdobyli już w pierwszej połowie Artiom Dziuba oraz Mario Fernandes. W końcówce rezultat spotkania ustalił rezerwowy, Aleksandr Sobolew.

Goli nie było za to na Cyprze, gdzie gospodarze bezbramkowo zremisowali z reprezentacją Słowacji.

W grupie A reprezentacja Portugalii - z Cristiano Ronaldo w podstawowym składzie - skromnie zwyciężyła u siebie Azerbejdżan. Jedyną bramkę zdobyła zresztą w kuriozalnych okolicznościach.

W drugim spotkaniu tej grupy Serbia pokonała 3:2 Irlandię, a swoją drugą bramkę na międzynarodowej arenie zdobył rewelacyjny w ostatnich miesiącach na boiskach Serie A Dusan Vlahović.

Bohaterem wieczoru okazał się jednak inny napastnik - rezerwowy Aleksandar Mitrović, którego dwa trafienia rozstrzygnęły losy rywalizacji. Jedno z nich było na dodatek przepięknej urody.

W grupie mistrzów świata, Francji, Finlandia zremisowała 2:2 z Bośnią i Hercegowiną. Na gola Miralema Pjanicia, który popisał się skuteczną dobitką po niewykorzystanym przez samego siebie rzucie karnym, z nawiązką odpowiedział drugi najlepszy strzelec angielskiej Championship - Teemu Pukki. W końcówce goście doprowadzili jednak do wyrównania.

W grupie E prawdziwą strzelecką kanonadę urządzili sobie reprezentanci Czech. Nasi południowi sąsiedzi wygrali na wyjeździe z Estonią aż 6:2 i to mimo tego, że na początku meczu przegrywali. Hat-tricka zapisał na swoje konto pomocnik West Hamu, Tomas Soucek.

Podopieczni Jaroslava Silhavego zagrają teraz w sobotę w ciekawie zapowiadającym się pojedynku z brązowym medalistą ostatniego mundialu - reprezentacją Belgii.

W grupie G wysokie zwycięstwo odnieśli Norwegowie, którzy pokonali 3:0 reprezentację Gibraltaru. Na listę strzelców, o dziwo, nie wpisał się Erling Haaland, który zagrał do 62. minuty. Wynik spotkania otworzył napastnik RB Lipsk - Alexander Sorloth.

W trzecim - w pierwszym Turcja nieoczekiwanie ograła dziś po południu 4:2 Holandię - meczu tej grupy Łotwa uległa 1:2 Czarnogórze. W drużynie gospodarzy wystąpili bramkarz Jagiellonii Białystok, Pavels Steinbors oraz gracz Lechii Gdańsk, Kristers Tobers.