Portland Timbers. Jarosław Niezgoda: Nie było tematu mojego powrotu do Legii Warszawa

Niezgoda obecnie wraca do zdrowia po ciężkiej kontuzji, jaką odniósł w listopadzie 2020 roku. Wówczas podczas starcia z Vancouver Whitecaps został zniesiony z boiska. Badania wykazały, że piłkarz zerwał więzadła krzyżowe.

Obecnie były gracz Legii Warszawa przechodzi żmudną rehabilitację, by w końcu wrócić do gry. O szczegółach opowiedział w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z "WP SportoweFakty".

- Mam nadzieję, że najgorsze już za mną. Wiadomo, pierwsze tygodnie po takim urazie zawsze są trudne, ma się problemy z chodzeniem, ale ten etap jest już u mnie dawno zamknięty. Codziennie rehabilituję się w klubie, gdzie spędzam po 4-5 godzin - przyznał snajper.

Kiedy Niezgoda znów pojawi się na boisku? Polak nie chciał wskazać konkretnej daty powrotu.

- Każdy przypadek jest inny. Jedni wracają po 5-6 miesiącach, inni trochę później. Ja wchodzę w czwarty miesiąc rehabilitacji, niedługo zacznę lekko biegać… Jeszcze za wcześnie na prognozy - dodał.

Niezgoda związany jest z Portland Timbers umową do końca 2023 roku. Piłkarz póki co nie myśli o powrocie do Europy.

- Jeśli zadzwoni Real Madryt, to będzie trzeba się spakować i wrócić. A już całkiem na poważnie: teraz dość trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, bo nie wiem, kiedy wrócę do gry, jak szybko odzyskam formę. Nie było tematu mojego powrotu do Legii - zakończył.