Prezes Legionovii jest pełen obaw. "Naprawdę mam wrażenie, jakby to był koniec świata"

Prezes Legionovii jest pełen obaw. "Naprawdę mam wrażenie, jakby to był koniec świata"
Facebook
Dariusz Ziąbski, prezes Legionovii, w rozmowie z "TVP Sport" zabrał głos ws. skutków, jakie może wywrzeć epidemia koronawirusa na polską piłkę.
Legionovia była pierwszym polskim klubem z rozgrywek centralnych, która sprzeciwiła się wyjazdu na mecz z Górnikiem Polkowice, choć początkowo Polski Związek Piłki Nożnej podjął decyzję o kontynuowaniu bez publiczności.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dariusz Ziąbski był bardzo zdziwiony, gdy dowiedział się, że władze polskiej piłki w czwartek ogłosiły swoją decyzję.
- Po piątkowym treningu powiedzieliśmy piłkarzom, żeby podjęli decyzję. Przyszła do nas rada drużyny i poinformowała, że nie chcą jechać. Wysłaliśmy pismo, w którym poinformowaliśmy, że nie pojedziemy na mecz z Górnikiem, bo obawiamy się o zdrowie zawodników. Po kilku minutach przyszła odpowiedź z odmową - oznajmił.
Prezes Legionovii z pesymizmem patrzy w przyszłość i obawia się, że klub będzie miał problem z dopięciem swojego budżetu.
- W Legionovii większość wypłat dla piłkarzy stanowią stypendia z miasta. Pamiętajmy, że obecnie jest ono pochłonięte walką z koronawirusem. Nie wiadomo, jakie będą straty... - dodał.
- Obiekty klubowe zostały zamknięte, piłkarze rozjechali się do domów i realizują indywidualne rozpiski treningowe przygotowane przez sztab. Czekamy, co będzie dalej. Kiedy patrzę na puste boiska, to naprawdę mam wrażenie, jakby to był koniec świata - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz15 Mar 2020 · 12:33
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również