PSG. Dimitri Payet szydzi z Neymara. Atmosfera po hicie Ligue 1 wciąż jest gorąca [ZDJĘCIE]

Atmosfera na Parc des Princes od samego początku była bardzo gorąca. Pierwsze starcie Neymara z Dimitrim Payetem mieliśmy już po kilkunastu minutach. Brazylijczyk ostro potraktował wówczas rywala i rzucił w jego stronę kilka słów. Ten nie pozostał dłuższy gwiazdorowi PSG, ruszając w jego stronę.

Najwięcej działo się jednak w samej końcówce, gdy z boiska wyleciało aż pięciu zawodników. Wśród nich znalazł się Neymar, który uderzył w głowę Alvaro Gonzaleza. Rywal nazwał go podobno "brudną małpą".

Zawodnik Marsylii odpiera zarzuty i twierdzi, że Brazylijczyk po prostu nie umie pogodzić się z porażką, a tak sytuacja nie miała miejsca. Obu piłkarzom grozi teraz długie zawieszenie.

W poniedziałkowy wieczór oliwy do ognia dolał Payet. Francuz umieścił post na Instagramie, w którym wyraźnie szydzi z Neymara.

Przedstawia on zespół "Bande Organisée", ale zamiast głów artystów przyklejono głowy Andre Villasa-Boasa oraz niektórych graczy Olympique Marsylia.

Głowę Neymara umieszczono natomiast u psa, trzymanego przez Alvaro Gonzaleza. Nie jest to pierwszy raz, gdy Payet naśmiewa się z PSG. Robił to też całkiem niedawno, gdy mistrzowie Francji przegrali w finale Champions League.