PSG. Thomas Tuchel: Jest mi smutno z powodu Edinsona Cavaniego

Urugwajczyk w tym sezonie dostaje mało szans. We wszystkich rozgrywkach zaliczył dotąd tylko dziesięć meczów, w których strzelił dwa gole.

- Rozmawiałem z Cavanim. Obaj wiemy, że jego sytuacja nie jest łatwa. Decyzja o pozostawieniu go na ławce rezerwowych jest dla mnie trudna i smutna - stwierdził Tuchel.

Cavani część sezonu stracił z powodu kontuzji. Gdy już ją wyleczył, zaczął przegrywać rywalizację z Mauro Icardim.

- W wielu meczach gramy w ustawieniu z trzema napastnikami. Jest w nim miejsce tylko dla jednej "dziewiątki". Na tej pozycji mogą grać Kylian Mbappe, Mauro Icardi i właśnie Cavani. Jest mi smutno, bo nie mam żadnego rozwiązania, by wprowadzić Edinsona do gry. Na początku sezonu był kontuzjowany, co oczywiście nie było jego winą. Icardi grał wtedy bardzo dobrze i strzelał dużo goli - podkreśla Tuchel.

- Cavani nie zasługuje na obecną sytuację. To profesjonalista, daje drużynie dobrą energię. Nie mogę mu jednak zapewnić wielu minut na boisku - dodał trener PSG.

Kontrakt Cavaniego z PSG wygasa w połowie przyszłego roku. Agent piłkarza wykluczył zmianę klubu już w trakcie styczniowego okna transferowego.