Radosław Sobolewski niezadowolony z ofensywy Wisły Płock. "Mocno nad tym ubolewam"

Zespół z Płocka zdobył tylko jeden punkt w ostatnich czterech spotkaniach. Radosław Sobolewski liczy na to, że kolejny mecz z Rakowem Częstochowa będzie lepszy w wykonaniu jego podopiecznych.

- Niestety, bardzo słabo weszliśmy w to spotkanie. Szybko straciliśmy bramkę, a wiadomo, jak zespół Warty Poznań reaguje po tym, gdy obejmuje prowadzenie - podkreślił Sobolewski na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Wisły.

- Wiedzieliśmy, że będzie dziesięciu zawodników pod linią piłki, a wtedy trudno przeciwko nim się gra. Próbowaliśmy to jakoś rozbijać, ale stworzyliśmy sobie zbyt mało sytuacji, żeby zagrozić bramce gospodarzy, nad czym mocno ubolewam - dodał.

- Przed nami teraz kolejny mecz, do którego musimy się przygotować - zakończył. W najbliższą sobotę "Nafciarze" zmierzą się z Rakowem Częstochowa.