Rafael van der Vaart miażdży FC Barcelonę i Joana Laportę. "To mafia. Wstyd tam grać"

Rafael van der Vaart miażdży FC Barcelonę i Joana Laportę. "To mafia. Wstyd tam grać"
pressinphoto / press focus
Rafael van der Vaart nie przebierał w słowach mówiąc o FC Barcelonie. Jego zdaniem klub to mafia, a prezydent Joan Laporta jest idiotą.
FC Barcelona w ostatnich tygodniach była bardzo aktywna na rynku transferowym. Na Camp Nou trafili Robert Lewandowski, Raphinha Jules Kounde, Franck Kessie i Andreas Christensen. Klub ciągle zabiega o kolejnych nowych zawodników.
Dalsza część tekstu pod wideo
Barcelona dokonuje licznych ruchów, choć jej sytuacja finansowa jest bardzo skomplikowana. Szefowie klubu apelowali do doświadczonych piłkarzy o zrzeczenie się części zarobków. Z kolei Frenkie de Jong jest wyraźnie wypychany z klubu.
Działania szefów Barcelony nie podobają się van der Vaartowi. Były reprezentant Holandii mówi o nich w wyjątkowo ostrych słowach.
- Jak można kupować piłkarzy, kiedy nie ma się pieniędzy? Uważam, że to hańba. Laporta, który pokazuje się przy nowych piłkarzach z tą wielką roześmianą głową, a jednocześnie pyta innych, czy zrezygnują z pieniędzy. On uważa się z króla, a ja myślę, że jest trochę idiotą - wypalił van der Vaart.
- Nie można tak traktować ludzi. Frenkie zarabia za dużo? Kiedy podpisujesz kontrakt, to go wypełniasz albo odchodzisz na dobrych warunkach. Na pewno nie w ten sposób. To mafia, która musi zostać ukarana - grzmiał Holender.
- Nazwa "FC Barcelona" stała się naprawdę zła. To wielki klub, w którym każdy chciałby grać. Na razie uważam jednak, że gra tam to wstyd - uważa były piłkarz.
- Znamy de Jonga jako miłego chłopca. Teraz jest przedstawiany jako wilk na pieniądze. A on przecież nie zrobił niczego złego. Gdzie jest Pique? Powinien chronić de Jonga - podsumował van der Vaart.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski14 Aug 2022 · 07:49
Źródło: twitter, voetbalzone.nl

Przeczytaj również