Raków melduje wykonanie zadania! Efektowne zwycięstwo i pewny awans do kolejnej rundy kwalifikacji LM! [WIDEO]

Raków melduje wykonanie zadania! Efektowne zwycięstwo i pewny awans do kolejnej rundy kwalifikacji LM! [WIDEO]
Grzegorz Misiak / Press Focus
Raków Częstochowa awansował do drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W rewanżu pokonał Florę Tallinn 3:0.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mistrzowie Polski jechali do stolicy Estonii ze skromną zaliczką. Przed własną publicznością wygrali 1:0. W Talinnie ich awans do kolejnej rundy nie był zagrożony nawet przez moment.
Raków powinien objąć prowadzenie w 5. minucie. Po szybkiej akcji piłkę w polu karnym otrzymał Jean Carlos, ale piłka po jego strzale i rykoszecie minęła bramkę. Chwilę później po rzucie rożnym czujność bramkarza Flory sprawdził Łukasz Zwoliński.
Mistrzowie Polski atakowali dalej. Po kolejnej akcji z dystansu uderzał Ben Lederman, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. Kadrowicz później próbował jeszcze raz. Tym razem Grunvald sparował jego strzał na słupek.
W 38. minucie bardzo blisko zdobycia bramki był Rundić, który z bliska główkował na bramkę Flory. Jej bramkarz popisał się jednak świetną interwencją.
Jeszcze bliżej zdobycia bramki był Bartosz Nowak. Pomocnik Rakowa w końcówce trafił piłką w poprzeczkę.
Napór mistrza Polski przeniósł efekt krótko po rozpoczęciu drugiej połowy. Piłkę w środku pola przejął Zoran Arsenić, zagrał w pole karne, a tam przytomnie zachował się Zwoliński, który wykorzystał okazję sam na sam z bramkarzem Flory.
Raków kolejny cios wyprowadził w 59. minucie. Znów w roli głównej wystąpił Zwoliński, który przytomnym podaniem rozciągnął grę do Tudora, a potem z bliska sfinalizował jego dośrodkowanie.
Chwilę powinien paść trzeci gol dla gości. W pole karne wpadł Tudor, lecz jego strzał minął słupek.
Raków do końca meczu kontrolował grę i stwarzał kolejne okazje. W 85. minucie strzałem w okienko wynik podwyższył Jannis Papanikolaou.
Na tym goście nie chcieli się zatrzymać. Do bramki trafił jeszcze Fabian Piasecki, ale jego gol nie został uznany z powodu spalonego na wczesnym etapie akcji.
Mistrzowie Polski rywala w kolejnej rundzie poznają w środę. Zagrają z lepszym z pary Karabach Agdam - Lincoln Red Imps.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski18 Jul 2023 · 20:56
Źródło: własne

Przeczytaj również