Real Madryt. Agent tłumaczy Garetha Bale'a: Wyszedł przed końcem meczu, bo chciał ominąć korki

Bale nie znalazł się w kadrze "Królewskich" na czwartkowy mecz z Realem Sociedad. Walijczyk zasiadł na trybunach, ale wytrwał na nich tylko do 82. minucie. Jego zniknięcie wywołało spore dyskusji, bo to nie pierwszy przypadek, gdy Bale nie wyglądał na specjalnie zainteresowanego występem kolegów. Podobnie zachował się choćby podczas październikowego meczu z Leganes.

- Ale jaki w tym problem? Po prostu chciał wracać do domu i ominąć korki. Nie można go zabijać z tego powodu. Real przegrał, a Gareth był bardzo smutny z tego powodu - stwierdził Barnett.

Agent twierdzi, że Bale często staje się ofiarą nieuzasadnionej krytyki.

- Ludzie opowiadają o nim mnóstwo bzdur. Na przykład to, że nie mówi po hiszpańsku, a on przecież zna ten język! Inaczej twierdzą tylko ludzie, którzy go nie znają. Nawet w moim biurze długo rozmawiał po hiszpańsku z Saulem. Ludzie powinni zamknąć gęby i nie opowiadać głupot. Lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie idioty niż odezwać się i rozwiać wszystkie wątpliwości - zakończył Barnett.