Real Madryt chce kupić dwie gwiazdy Manchesteru City. Jedną spróbuje pozyskać już następnego lata

Minionego lata Real Madryt wzmocnił linię pomocy, wydając ponad 80 mln euro na Aureliena Tchouameniego, który doskonale wprowadził się do drużyny Carlo Ancelottiego. Do "Królewskich" dołączył też reprezentant Niemiec, obrońca Antonio Ruediger.

Mistrzowie Hiszpanii nie zdecydowali się jednak pozyskać nikogo do linii ataku. Na Santiago Bernabeu nie przyszedł ani Kylian Mbappe, ani Erling Haaland.

Norweg nie zniknął jednak z radarów Realu. "AS" informuje, że madrytczycy mają spróbować go ściągnąć raz jeszcze, za blisko dwa lata, po zakończeniu sezonu 2023/24. Wówczas jego klauzula transferowa zawarta w kontrakcie z Manchesterem City będzie wynosić 180 mln euro.

Co więcej, Haaland to nie jedyny gwiazdor City, który trafił na listę życzeń "Los Blancos". Hiszpańscy dziennikarze twierdzą, że w 2023 roku Real ruszy po Joao Cancelo, inną z pierwszoplanowych postaci zespołu Pepa Guardioli.

"AS" nazywa całą sytuację "operacją Manchester City". Dziennik zrobił z "angielskich" planów transferowych Realu temat na okładkę wydania gazety z dnia 29 września.

Haaland przeniósł się na Etihad Stadium w lipcu tego roku, przechodząc tam z Borussii Dortmund. Podpisał pięcioletnią umowę. Kontrakt Cancelo z City także wygasa w 2027 roku, a Portugalczyk wyceniany jest przez portal "Transfermarkt" na 65 mln euro.