Real Madryt. Marco Asensio: Ludzie nie wiedzą, że powrót po kontuzji to długi proces

Hiszpański piłkarz wraca do wysokiej formy po ciężkiej kontuzji. Po problemach zdrowotnych nie ma już śladu, więc zawodnik może skupić się na grze w piłce.

Wczoraj - w starciu z Celtą - pokazał się z bardzo dobrej strony. Zdobył gola i zanotował asystę. Po ostatnim gwizdku zaś odpowiedział na pytania dziennikarzy.

- Ten moment musiał nadejść. Troszkę bramka rywali mi się opierała, ale najważniejsze są 3 punkty zespołu. Cieszymy się z pracy wszystkich w obronie i z przodu. Ja osobiście oczywiście cieszę się z pierwszego gola, a moje odczucia są coraz lepsze - przyznał.

- Ludzie nie wiedzą, że powrót po kontuzji to długi proces. Musisz gromadzić mecze i minuty. Jestem na tej drodze, pracując bardzo ciężko, by zyskiwać zaufanie trenera i dostawać od niego szanse. Wiedziałem, że będzie ciężko, ale zbieram minuty i mecze, dzięki czemu widzimy efekty całej pracy - dodał.

- Rozmawialiśmy przed meczem, że jeśli będziemy odbierać wysoko piłkę, to będziemy mieć dużo miejsca do rozegrania kontr. Tak właśnie było, tak padły oba gole i cieszymy się z tej pracy zespołu. Wiedzieliśmy, że Celta świetnie gra piłką i musieliśmy naciskać na nich wysoko, bo w kontrach mogliśmy ich mocno zranić. Pressing to nasza tożsamość i musimy utrzymywać go wygrywamy czy przegrywamy. To nasz zamysł nawet na grę i pokazaliśmy to nawet po golu na 2:0 - zakończył Asensio.