Reprezentacja Holandii ma nowego selekcjonera. Mourinho nazwał go najgorszym trenerem w historii Premiership

Holendrzy szukali nowego trenera, bo Ronald Koeman, który do tej pory prowadził kadrę, zdecydował się na podjęcie pracy w Barcelonie. We wrześniowych meczach Ligi Narodów drużynę poprowadził Dwight Lodeweges, ale było jasne, że to jedynie tymczasowe rozwiązanie.

Media wśród kandydatów do przejęcia reprezentacji widziały m.in. Louisa van Gaala i Franka Rijkaarda. Holenderska federacja postawiła jednak na de Boera, który podpisał kontrakt obowiązujący do mundialu w 2022 roku.

50-latek w roli selekcjonera zadebiutuje 7 października. Holendrzy zagrają wtedy towarzyski mecz z Meksykiem. W najbliższym oknie na spotkania reprezentacji czekają ich jeszcze gry z Bośnią i Hercegowiną oraz Włochami w ramach Ligi Narodów.

De Boer największe trenerskie sukcesy odnosił z Ajaksem Amsterdam, który poprowadził do czterech mistrzostw Holandii. Później pracował w Interze Mediolan i Crystal Palace, ale w obu klubach poniósł dotkliwą klęskę i został szybko zwolniony. Jose Mourinho nazwał go nawet najgorszym trenerem w historii Premier League. Holender przegrał w niej wszystkie siedem meczów, a jego drużyna nie strzeliła nawet gola. Ostatnio był trenerem Atlanty United, z którą rozstał się pod koniec lipca.

W przeszłości de Boer był znakomitym obrońcą. Grał m.in. w Ajaksie, Barcelonie i Glasgow Rangers. W reprezentacji Holandii zaliczył 112 meczów.