Reprezentacja Polski rozbiła Finlandię! Koncert Grosickiego, gole Piątka i Milika [WIDEO]

Reprezentacja Polski rozbiła Finlandię! Koncert Grosickiego, gole Piątka i Milika [WIDEO]
Piotr Matusewicz / PressFocus
Reprezentacja Polski w efektownym stylu wygrała z Finlandią w meczu towarzyskim. Spotkanie rozegrane w Gdańsku zakończyło się wynikiem 5:1 (3:0).
Dalsza część tekstu pod wideo
Polacy - bez Lewandowskiego, ale za to z trzema debiutantami (Drągowski, Walukiewicz, Karbownik) - od pierwszego gwizdka ruszyli na rywali. Finowie pod naporem podopiecznych Jerzego Brzęczka głęboko cofnęli się na własną połowę. W 2. minucie w pole karne zagrał Grosicki. Tam Milik próbuje opanować piłkę, ale futbolówkę ręką zablokował O'Shaugehnessy. Arbiter nie zauważył tego zagrania i nakazał kontynuować grę.
"Biało-Czerwoni" nie rozpamiętywali jednak tego starcia. Kontynuowali ataki, co szybko przyniosło efekt. Wynik spotkania otworzył w 9. minucie Kamil Grosicki. W pole karne wówczas zagrał Kądzior, piłkę zgrał Milik, a na strzał zdecydował się "Grosik". Futbolówka przy słupku wpadła do siatki.
Polacy bo zdobytej bramce nie osiedli na laurach. Wręcz przeciwni - raz za razem zagrażali Finom. W 18. minucie było już 2:0. Moder popisał się znakomitym podaniem, a pod poprzeczkę huknął Grosicki.
32-letni skrzydłowy w 38. minucie znów dał o sobie znać. Kolejny raz przymierzył zza pola karnego i tym samym skompletował hat-tricka.
Polacy na tle Finlandii wyglądali jak drużyna z innej bajki. Ofensywna, odważna gra na jeden kontakt, szybka wymiana podań na połowie rywala - to coś, na co kibice "Biało-Czerwonych" czekali od dawna.
Po przerwie podopieczni Jerzego Brzęczka kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. W 53. minucie Joronen po raz kolejny musiał wyciągać piłkę z siatki. Znów pokazał się Grosicki, który piętą wycofał do Kądziora, ten zaś wyłożył piłkę do Piątka. Napastnik Herthy z zimną krwią dopełnił formalności.
Wysokie prowadzenie uśpiło polskich piłkarzy. Błąd popełnił Bochniewicz, a honorowego gola dla Finlandii zdobył Niskanen.
Ostatecznie "Biało-Czerwoni" po bardzo dobrym meczu wygrali 5:1. W 87. minucie Karbownik podał do Milika. Napastnik Napoli uderzył z pierwszej piłki i ustalił wynik spotkania.
Teraz podopiecznych Jerzego Brzęczka czekają starcia w Lidze Narodów z Włochami oraz Bośnią i Hercegowiną.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz07 Oct 2020 · 22:35
Źródło: własne

Przeczytaj również