Reus po wpadce Borussii zaatakował reportera. "Nie mów mi teraz o jakiejś g******** mentalności!" [WIDEO]

Reus po wpadce BVB zaatakował reportera. "Nie mów mi teraz o jakiejś g******** mentalności!" [WIDEO]
YouTube
Borussia Dortmund w niedzielę straciła punkty w starciu z Eintrachtem Frankfurt. Po remisie 2:2 Marco Reus zaatakował jednego z dziennikarzy, który zapytał czy wpadka nie była wynikiem problemów z mentalnością w zespole.
BVB na stadionie "Orłów" dwukrotnie obejmowała prowadzenie: w 11. (po bramce Witsela) i 66. minucie (Sancho). Gospodarze byli jednak w stanie odpowiadać na te ciosy, a do stanu 2:2 doprowadzili na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry.
Dalsza część tekstu pod wideo
Nic zatem dziwnego, że po spotkaniu dziennikarze mieli wątpliwości co do tego, czy ekipa Favre'a przystąpiła do starcia odpowiednio skoncentrowana.
- Prowadziliśmy 2:1 i mieliśmy kontrolę nad grą. Niestety, tuż przed końcem straciliśmy gola. Gdyby udało nam się wykorzystać jedną z okazji na 3:1, nikt by o tym nie mówił - komentował po spotkaniu Reus.
Gracz Borussii nie wytrzymał jednak, kiedy padło pytanie o to, czy jego zespół ma problemy w sferze mentalnej.
- Dziś?! Mówisz poważnie?! - odpowiedział zdenerwowany.
- Traciliśmy bramki w głupi sposób, zwłaszcza tę na 2:2, ale nie mów mi teraz o jakiejś g******** mentalności! - kontynuował.
- Zawsze to samo... To nie ma nic wspólnego z mentalnością! Prowadząc 2:1 we Frankfurcie trzeba jednak grać inaczej, lepiej w obronie. Nie możemy sami wpędzać się w kłopoty. I proszę cię, nie mów już o mentalności i tym podobnych rzeczach - zakończył.
Strata punktów w niedzielny wieczór sprawiła, że BVB w tabeli Bundesligi spadła na trzecie miejsce. Prowadzi RB Lipsk (13 punktów) przed Bayernem (11).
Redakcja meczyki.pl
Maciej Ziętarek23 Sep 2019 · 07:51
Źródło: Sport1

Przeczytaj również