Rewolucja w przepisach gry w piłkę? Jest zgoda na testy nowego rozwiązania

Tematem zajął się dziennik "The Guardian". Według niego wrzuty z autu mogą zostać zastąpione wykopami.

W poniedziałek zielone światło na przetestowanie takiej nowinki dał International Football Board (IFAB), czyli ciało odpowiedzialne za przepisy gry w piłkę. Mogłoby do tego dojść w rozgrywkach drugiej ligi holenderskiej.

Argumentem za wprowadzeniem takiej zmiany jest przyspieszenie gry - według pomysłodawców piłka po wykopie wracałaby na boisko szybciej niż po wrzucie. Taka forma wykonywania autów powodowałaby też większe szanse na zdobycie gola.

Pomysł popiera Arsene Wenger. Według Francuza, który teraz pracuje w FIFA, jest przekonany, że mecze stałyby się bardziej atrakcyjne. Innego zdania jest Gary Lineker. Jego zdaniem gra wcale nie stanie się szybsza, lecz... wolniejsza.

- Nie jestem pewien, czy to dobry pomysł. Spowolni grę, bo każdy rzut z autu na połowie przeciwnika stanie się rzutem wolnny. Jeśli chcesz coś zmienić, pozwól pilkarzom na szybkie rzuty wolne. Każ tych, którzy faulują, a nie tych, którzy są faulowani - komentuje Lineker.