Robben: Gram w Bayernie dziewięć lat. Nie jestem przyzwyczajony do takich rzeczy

Robben: Gram w Bayernie dziewięć lat. Nie jestem przyzwyczajony do takich rzeczy
kivnl / shutterstock.com
Bayern Monachium liże rany po klęsce z PSG w Lidze Mistrzów. Po meczu Arjen Robben nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy drużyna wciąż popiera Carlo Ancelottiego.
Mistrzowie Niemiec nie mieli nic do powiedzenia na Parc des Princes. Być może stało się tak również w wyniku decyzji Ancelottiego, który posadził na ławce rezerwowych m.in. Robbena, Matsa Hummelsa i Kingsleya Comana.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po meczu dziennikarze zapytali Robbena, czy drużyna nadal stoi murem za Ancelottim.
- Nie odpowiem na to pytanie. To bolesna porażka - o niej możemy porozmawiać. Nikt nie chce przegrywać takich meczów. To mój dziewiąty sezon w Bayernie. Nie jestem przyzwyczajony do takich rzeczy - mówi Robben.
- Najważniejsze, że wciąż trzymamy się razem. Wspólnie przeżyliśmy wiele wspaniałych momentów - dodaje Holender.
- PSG strzeliło gola po dwóch minutach. Potem mogli grać swój futbol. Mają w składzie trzech piłkarzy, którzy nie muszą bronić. Mieliśmy dużo miejsca do gry, ale za to oni byli bardzo niebezpieczni w kontrach - kończy Robben.

Przeczytaj również