Robert Lewandowski wrócił do treningów. "Nie było u niego widać cienia frustracji"

Lewandowski w poniedziałek uczestniczył w gali Złotej Piłki. W tegorocznej edycji plebiscytu zajął drugie miejsce. Na pocieszenie uznano go najlepszym napastnikiem roku.

Kapitan reprezentacji Polski dostał wolne we wtorek. W środę na boisku pojawił się jako pierwszy. "Bild" podkreśla, że 33-latek był w dobrym humorze i dużo się śmiał.

- Nie było u niego widać cienia frustracji z powodu drugiego miejsca w Złotej Piłce. Wydawał się jeszcze bardziej zmotywowany. Po głównym treningu został jeszcze na boisku, by postrzelać. Prawie każdy strzał kończył się golem. Rezerwowy bramkarz Sven Ulreich zazwyczaj nie miał szans - pisze "Bild".

Przed Bayernem mecze o dużym ciężarze gatunkowym. W sobotę zagra na wyjeździe w ligowym klasyku z Borussią Dortmund. W następną środę czeka go spotkanie z Barceloną w Lidze Mistrzów.

Rozstrzygnięcia Złotej Piłki budzą duże emocje w szatni Bayernu. Bardzo zdecydowanie na ten temat wypowiedział się Alphonso Davies. Kanadyjczyk przyznał, że jest zły, że nie nagrodzono Lewandowskiego. Więcej TUTAJ.