Robert Lewandowski nie kryje swojego krytycznego nastawienia. "Od razu rozwija się czerwony dywan"

"Lewy" już wcześniej wyrażał swoje zaskoczenie tym, że rynek transferowy faworyzuje młodszych zawodników, a potencjalne ceny odbiegają od tego, co widzi się na boisku.

Polak w rozmowie ze "Sport Bild" zaprezentował swoje stanowisko, zdecydowanie krytykując otoczkę wokół nowej generacji piłkarzy.

- Są młodzi gracze, z nowego pokolenia, przed którym od razu rozwija się czerwony dywan. Kosztują niewiarygodne pieniądze i to w bardzo młodym wieku. Tymczasem ci piłkarze wciąż muszą się rozwijać, nie gwarantują jeszcze sukcesu - oznajmił.

- To stwarza problem dla struktury zespołu. Często klubom chodzi tylko o młodość. O piłkarzy, wokół których błyskawicznie robi się szum - dodał.

- Aby osiągnąć sukces potrzebujesz dobrej mieszaniny młodości i doświadczenia. Młodzi piłkarze mają dziś kompletnie inną edukację. Utalentowani zawodnicy wymagają innego podejścia niż starsza generacja. Pomysły, zainteresowania, wszystko jest inne. To trener musi być elastyczny i musi pośredniczyć między generacjami - zakończył.