Robert Pich świadomy problemów Śląska Wrocław. "To nie był najlepszy mecz w naszym wykonaniu"

Robert Pich świadomy problemów Śląska Wrocław. "To nie był najlepszy mecz w naszym wykonaniu"
Pawel Andrachiewicz / Press Focus
Śląsk Wrocław pokonał w sobotę Podbeskidzie Bielsko-Biała w meczu 11. kolejki PKO Ekstraklasy. Mimo wygranej z postawy swojej drużyny niezadowolony był Robert Pich.
W tym sezonie Śląsk Wrocław ma spore problemy ze zdobywaniem punktów na wyjazdach. W ten weekend przerwał serię porażek, pokonując Podbeskidzie Bielsko-Biała. Robert Pich ma jednak świadomość, że jego zespół stać na zdecydowanie lepszą grę.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Zgadzam się, to nie był najlepszy mecz w naszym wykonaniu. Już w szatni po pierwszej połowie mówiliśmy, że musimy zagrać lepiej w drugiej. Ona też jednak nie była bardzo dobra, ale najważniejsze, że dołożyliśmy drugą bramkę i zdobyliśmy trzy punkty, bo na wyjazdach zbieramy ich za mało. Wierzę, że nasza gra się poprawi, bo na pewno stać nas na to, by prezentować się lepiej i strzelać więcej goli. Dziś sporo pomógł nam też nasz bramkarz, broniąc kilka strzałów. Cieszymy się z wygranej, jednak jest jeszcze sporo do poprawy - przyznał Pich.
- W tym tygodniu rozmawialiśmy z trenerem o posiadaniu piłki, mówiłem, że według mnie powinniśmy mieć go więcej. Dużo biegamy i trudniej strzelać gole. Trzeba nad tym pracować, by się mniej bronić, bo wtedy może być groźnie i łatwiej tracić bramki - dodał.



- Cieszy mnie, że strzelam gole i jestem najskuteczniejszym skrzydłowym w lidze. Najbardziej cieszy jednak, że dziś pomogłem drużynie w zwycięstwie. Cały zespół pracuje na bramki, nie jest tak, że tylko ja strzelam, gole są rozłożone między wielu zawodników i cały czas staramy się grać zespołowo - zapewnił.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik29 Nov 2020 · 19:56
Źródło: slaskwroclaw.pl

Przeczytaj również