Ronaldinho opuścił więzienie. Specjalny grill i łzy na pożegnanie Brazylijczyka

Ronaldinho trafił do więzienia w Paragwaju za posługiwanie się fałszywymi dokumentami. Później byłego piłkarza oskarżono także o pranie pieniędzy i czeka go proces przed tamtejszym sądem. Przedtem Brazylijczyk przebywał będzie w areszcie domowym.

Wcześniej paragwajski sąd trzykrotnie odrzucał możliwość wyjścia Ronaldinho za kaucją. Za czwartym razem przychylił się jednak do prośby piłkarza oraz jego brata. Obaj zostaną umieszczeni w pokojach w jednym z hoteli, gdzie będą pilnowani przez policję. Muszą zapłacić kaucję w wysokości 1,6 miliona dolarów.

Dziennikarze "ESPN" donoszą, że byłemu gwiazdorowi FC Barcelony przygotowano huczne jak na więzienne warunki pożegnanie. Ronaldinho bardzo zżył się z osadzonymi tam osobami i w ich oczach pojawiły się podobno łzy. Zorganizowany został także specjalny grill na cześć Brazylijczyka.

Ronaldinho obiecał także współwięźniom, że odwiedzi ich jeszcze przed powrotem do Brazylii. Na razie nie wiadomo, kiedy mogłoby to nastąpić. Były pomocnik regularnie uczestniczył w więziennych meczach piłkarskich, a także brał udział w kursie stolarskim.