Ronaldo zostanie zawieszony? Grozi mu kara za zachowanie wobec sędziego [VIDEO]

Portugalczyk opuścił boisko w konsekwencji dwóch żółtych kartek. Pierwsza z nich nie budziła żadnych wątpliwości. Ronaldo otrzymał ją, bo po strzeleniu gola ściągnął koszulkę.

Druga kartka była znacznie bardziej kontrowersyjna. Ronaldo otrzymał ją za rzekomą próbę wymuszenia rzutu karnego. Rzekomą, bo telewizyjne powtórki pokazały, że gwiazdor Realu stracił równowagę i w naturalny sposób upadł na boisko. To było po prostu twarde starcie - ani nie faulował Samuel Umtiti, ani Ronaldo nie próbował naciągnąć sędziego na rzut karny. Ricardo De Burgo Bengoetxea uznał jednak inaczej. Według niego Ronaldo symulował. Dostał za to drugą żółtą, a co za tym idzie - czerwoną kartkę.

Decyzja sędziego wyraźnie zirytowała Ronaldo, który pchnął sędziego w plecy. De Burgos Bengoetxea opisał całe zdarzenie w protokole. "Kiedy pokazałem czerwoną kartkę, piłkarz lekko mnie odepchnął" - zapisał arbiter.

Konsekwencje całego incydentu mogą być poważne. Ronaldo na pewno nie zagra w rewanżowym meczu z Barceloną - to kara za czerwoną kartkę. Ponadto grozi mu zawieszenie za naruszenie nietykalności cielesnej sędziego. Według "Marki" piłkarz może zostać zdyskwalifikowany na cztery do dwunastu spotkań. Ewentualna kara będzie obowiązywać na rozgrywki Primera Division.

Real wygrał na wyjeździe z Barceloną 3:1. Rewanżowy mecz o Superpuchar w środę.