Roy Keane zbombardował zachowanie Harry'ego Maguire'a. "To żenujące"

W ostatnim czasie środkowy obrońca miał problem z ustabilizowaniem formy. Wczoraj udało mu się jednak trafić do siatki. Maguire celebrował zdobycie bramki w szczególny sposób. 28-latek ostentacyjnie nastawił uszy, co można było odebrać jako sygnał dla ludzi, którzy krytykowali jego dyspozycję.

- W ciągu ostatnich kilku miesięcy jego gra w Manchesterze United była żałosna. Teraz myśli, że strzelił gola i w ten sposób uciszy krytyków. To żenujące - stwierdził Roy Keane w programie "ITV Sport".

Sam Maguire w pomeczowym wywiadzie przyznał, że jego celebracja nie miała związku z wysłaniem przekazu do krytyków.

- To przyszło mi naturalnie. To niesamowite uczucie móc strzelić gola dla drużyny narodowej. Mój gest nie był skierowany do nikogo konkretnie - bronił się Maguire.

Z kolei Roy Keane nie szczędził także słów krytyki Harry'emu Kane'owi. Napastnik wczoraj zdobył hat-tricka, jednak w tym sezonie ma kłopoty ze skutecznością, o czym świadczy zaledwie jeden gol strzelony w Premier League. W brytyjskiej telewizji zastanawiano się, czy wpływ na formę Kane'a ma fakt, że latem nie udało mu się przejść do Manchesteru City.

- Posłuchajcie, on gra w Tottenhamie, więc jest przyzwyczajony do rozczarowań. Niech teraz po prostu skupi się na piłce i pokaże swoje umiejętności. Żadnych wymówek - podkreślił Roy Keane.