Sa Pinto narzeka na terminarz: Nie rozumiem tego

Sa Pinto narzeka na terminarz: Nie rozumiem tego
legia.com
- Jestem szczęśliwy z powodu naszych ostatnich wyników. Pracujemy i żyjemy dla zwycięstw - wyznał Ricardo Sa Pinto dla oficjalnego serwisu Legii Warszawa.
Obrońcy tytułu, którzy zajmują aktualnie czwarte miejsce w tabeli LOTTO Ekstraklasy, w piątek wieczorem podejmą przed własną publicznością Arkę Gdynia.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Każdy mecz to wojna i każdy niesie za sobą inną historię. My nadal chcemy kontynuować to, co było w ostatnim czasie dobre - podkreślił Portugalczyk.
- Możemy spodziewać się wszystkiego. To trudny tydzień, mamy do rozegrania trzy mecze w sześć dni i pokonaliśmy już 2000 km. To ciężka sytuacja dla piłkarzy zarówno pod względem fizycznym, jak i mentalnym. Nie rozumiem tego terminarza - stwierdził opiekun mistrzów Polski.
- Piłkarze zasługują na świeżość i nie mówię tu tylko o swoim zespole, ale o wszystkich drużynach. To wszystko miało wpływ na decyzje personalne. Nie chciałbym, aby sytuacja się powtórzyła. Ten system jest nienormalny i będę apelował o jego zmianę. Zmierzymy się nie tylko z Arką, ale także z kondycją fizyczną - podsumował Sa Pinto.
(za legia.com)

Przeczytaj również