Sebastian Mila skomentował sytuację w Realu Madryt. "Dostrzegam podobieństwo z FC Barceloną"

Sebastian Mila skomentował sytuację w Realu Madryt. "Dostrzegam podobieństwo z FC Barceloną"
Piotr Matusewicz / PressFocus
Sebastian Mila w programie "Środa Mistrzów" podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat sytuacji w zespole Realu Madryt. Były reprezentant Polski zwrócił uwagę na starzejącą się kadrę "Los Blancos".
Piłkarze Realu Madryt zanotowali kolejną wpadkę w Lidze Mistrzów. Wczoraj w fatalnym stylu przegrali z Szachtarem Donieck. Podopieczni Zinedine'a Zidane'a w starciu z mistrzami Ukrainy zwiedli na całej linii. Sebastian Mila w programie "Środa Mistrzów" starał się zdiagnozować problemy, które trapią drużynę "Królewskich".
Dalsza część tekstu pod wideo
- Te karty są już przetarte. Tam jest sporo piłkarzy, którzy wiele osiągnęli. Świeżość? Valverde broni się najbardziej, bo inni niekoniecznie - ocenił.
- Mnie strasznie zawodzi Asensio w ostatnich miesiącach. Niewykorzystywany jest Isco. Hazard? Mam wrażenie, że jest przytyty, a to trochę się odbija na kontuzjach, sam wiem, jak to było - dodał.
- Dostrzegam pewne podobieństwo z FC Barceloną. Chodzi mi o strasznie wolne konstruowanie akcji. Są tacy piłkarze jak Kroos, Modrić, Casemiro, a idzie to, nie tyle schematycznie, co strasznie wolno - podkreślił.
Mila twierdzi, że problemem nie jest trener Zinedine Zidane. Jego zdaniem wina leży po stronie zawodników.
- Trzeba słuchać głosu szatni. Mówiło się, że Zidane idealnie pasuje do szatni, gdzie są gwiazdy. I to jest prawda. Problem w tym, że teraz nie ma gwiazd w Realu Madryt. Te gwiazdy, które były kiedyś, już przygasły. Gwiazdą jest Ramos. Ale czy o Modriciu czy Kroosie można tak mówić? A już nie mówię o czasach Zidane'a, Carlosa, itd. - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz02 Dec 2020 · 15:16
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również