Sebastian Walukiewicz znowu bez czystego konta. Błąd Bartłomieja Drągowskiego przeciwko Sampdorii [WIDEO]

Pozostające bez wygranej w Serie A od początku listopada Cagliari po raz drugi z rzędu zagrało dzisiejszego popołudnia w ustawieniu z trójką środkowych obrońców. Podobnie jak w ubiegły weekend przeciwko Lazio, Sebastian Walukiewicz wystąpił bliżej prawej strony bloku defensywnego - u boku doświadczonego Diego Godina oraz wypożyczonego tej zimy z Juventusu Daniele Ruganiego.

Już w siódmej minucie gry reprezentant Polski został ukarany żółtą kartką po tym, jak dał się łatwo ograć na wysokości środka boiska Mario Pasaliciowi.

W dalszej części meczu 20-latek był dość pewnym punktem zespołu Eusebio Di Francesco, aż do ostatnich sekund regulaminowego czasu gry przeciwko uczestnikowi fazy pucharowej trwającej edycji Ligi Mistrzów.

W 90. minucie Walukiewicza łatwo minął rezerwowy Luis Muriel, który mocnym uderzeniem zapewnił następnie Atalancie komplet punktów na Sardegna Arena.

Cagliari zajmuje niezmiennie pozycję w strefie spadkowej włoskiej ekstraklasy - przed potencjalnie kluczowym meczem w walce o utrzymanie przeciwko Torino w najbliższy piątek. Atalanta awansowała przynajmniej tymczasowo na szóste miejsce w tabeli.

W innym niedzielnym spotkaniu Serie A Sampdoria z Bartoszem Bereszyńskim na prawej obronie pokonała 2:1 Fiorentinę z Bartłomiejem Drągowskim między słupkami.

Polski bramkarz mógł zachować się lepiej tuż po upływie 30. minuty gry na Stadio Luigi Ferraris, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Gastona Ramireza dał się uprzedzić napastnikowi Sampdorii, Keicie Balde.

“Viola” doprowadziła do wyrównania zaledwie kilka minut później. Ze strzałem z rzutu wolnego Ericka Pulgara poradził sobie golkiper gospodarzy, Emil Audero. Skuteczną dobitką popisał się jednak Dusan Vlahović, dla którego było to już ósme trafienie w tym sezonie Serie A.

Ostatecznie z wygranej cieszyli się jednak podopieczni Claudio Ranieriego. W drugiej połowie o wyniku meczu przesądziła akcja rezerwowych. Asystę zanotował Antonio Candreva, a rezultat spotkania precyzyjnym uderzeniem ustalił 38-letni Fabio Quagliarella.

Dzięki zwycięstwu Sampdoria umocniła się w górnej połowie ligowej tabeli. Fiorentina zajmuje 16. lokatę, z siedmioma punktami przewagi nad strefą spadkową.