"Sędzia wyrządził nam krzywdę". Piłkarz AZ Alkmaar grzmi po meczu z Legią. Nie może pogodzić się z werdyktem

Holendrzy musieli wygrać przy Łazienkowskiej, aby zapewnić sobie prawo gry w 1/16 finału Ligi Konferencji. Przegrali jednak dwoma bramkami, a mecz musieli kończyć w dziesiątkę.

- Krzywda została już wyrządzona. Sędzia nie wykonał żadnego ruchu, aby sprawdzić VAR. Wtedy nie ma sensu protestować - powiedział Bruno Martins Indi, który dostał czerwoną kartkę.

- Widać, że najpierw uderzyłem piłkę, a potem zawodnika. Miałem takie same odczucia podczas meczu. W ogóle nie miałem zamiaru uderzyć tego piłkarza. Pomyślałem więc, że to zła decyzja - żalił się.

Arbitra krytykuje także najlepszy strzelec AZ Alkmaar, Vangelis Pavlidis. Uważa, że austriacki sędzia nie miał szacunku do niego i jego kolegów z drużyny.

- Sędzia powiedział mi, że nie sprawdzi, czy był karny. Arbitrzy muszą nas szanować, a on pokazał, że nas w tej sytuacji nie szanuje. Nie powiedziałem, że był karny, ale w takim momencie należy co najmniej sprawdzić, czy był faul - mówił o sytuacji, w której padł w "szesnastce" Legii.

- Na pewno zostałem trafiony. Pokazanie nam czerwonej kartki też przyszło mu dość łatwo. Nie wiem, czy to słuszna decyzja, muszę ją obejrzeć - zakończył.