Selekcjoner stracił pracę, bo kibicował rywalom. Kuriozalna decyzja po meczu w Europie

Selekcjoner stracił pracę, bo kibicował rywalom. Kuriozalna decyzja po meczu w Europie
Marko Lukunic / pressfocus
W ubiegły czwartek Dinamo Zagrzeb zmierzyło się na wyjeździe z Betisem. Zaraz po tym meczu pracę stracił selekcjoner reprezentacji Chorwacji do lat 17, Robert Jarni.
Rozgrywki Ligi Konferencji weszły w decydującą fazę. W czwartek zostały rozegrane pierwsze starcia w ramach 1/16 finału. Po skromne zwycięstwo w spotkaniu z Betisem sięgnęło Dinamo Zagrzeb. Chorwacki zespół wygrał 1:0. Bohaterem tej drużyny został Bruno Petković.
Dalsza część tekstu pod wideo
Z dużym zainteresowaniem mecz Dinama w europejskich pucharach śledził selekcjoner reprezentacji Chorwacji do lat 17, Robert Jarni. Jak sam przyznał, podczas tego starcia kibicował on Betisowi.
- Komu będę kibicować? Betis to mój klub. Spędziłem tam wspaniałe trzy lata, a dla Dinama nigdy nie grałem - przyznał Jarni w rozmowie z portalem vecernji.hr.
Słowa wypowiedziane przez 55-letniego trenera odbiły się szerokim echem. Z oświadczenia wydanego przez chorwacką federację futbolu wynika, że w czwartek Jarni stracił pracę.
- HNS zajmuje bardzo jasne stanowisko, że wobec wszystkich chorwackich selekcjonerów obowiązują wyższe standardy oraz że niewłaściwe, niepożądane i niedopuszczalne jest, aby osoba stojąca na czele chorwackiej drużyny narodowej otwarcie wspierała jakiegokolwiek rywala chorwackich klubów w europejskich rozgrywkach - napisano w oficjalnym komunikacie związku.
- Promowanie jedności w chorwackiej rodzinie piłkarskiej to warunek, bez którego żadna chorwacka reprezentacja narodowa nie będzie mogła być skutecznie zarządzana - dodano.
W przeszłości Robert Jarni rozegrał aż 81 spotkań w reprezentacji Chorwacji. Ponadto był on graczem Hajduka Split, Bari, Torino, Juventusu, Realu Madryt oraz Betisu.
Dinamo Zagrzeb - Betis
Marko Lukunic / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 18 Feb · 18:53
Źródło: vecernji.hr

Przeczytaj również