Śląsk Wrocław. Rafał Makowski dochodzi do coraz lepszej formy. "Do pełni możliwości daleka droga"

25-latek trafił do Śląska minionego lata. W pierwszym sezonie w nowej drużynie rozegrał jednak tylko dwanaście oficjalnych spotkań. W tym czasie nie miał żadnego gola ani asysty.

Pomocnik ma nadzieję, że ten rok będzie dla niego zdecydowanie lepszy. Przed spotkaniem Ligi Europy z Hapoelem Beer Szewa opowiedział nieco o tym, jak obecne rozgrywki wyglądają na razie z jego perspektywy.

- W końcu miałem możliwość odpowiednio się przygotować i - dzięki Bogu - omijają mnie kontuzje. To, co najlepsze, mam nadzieję, że dopiero przed nami, również w moim wykonaniu - powiedział Makowski na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Śląska

- Wypadłem z rytmu meczowego, potrzebowałem trochę czasu, by dojść do formy. Nie mnie oceniać, ale do pełni moich możliwości jeszcze daleka droga i będę się pokazywał z coraz lepszej strony - dodał.



- To, czy lepiej gram w środku pola, czy wyżej, jako "10", jest często poruszaną kwestią. Uważam, że jestem uniwersalnym zawodnikiem. Mogę wystąpić w środku pomocy, na "dziesiątce" oraz w środku obrony - zapewnił.

- Zostaje mi wypełniać założenia taktyczne, a na jakiej pojawię się pozycji - to już decyzja trenera. Nie będę się obrażał na pozycję, na której zostanę wystawiony, nawet jeśli gdzieś się czuje mniej mniej dobrze. Za każdym razem robię swoją robotę najlepiej jak potrafię - zakończył.