Słowik: Nie ma innej opcji jak złość
Pogoń Szczecin zremisowała przed własną publicznością z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza 1:1. Po zakończeniu rywalizacji bramkarz "Portowców", Jakub Słowik nie krył rozczarowania podziałem punktów.
Jeśli traci się bramkę w ostatnich minutach meczu, to nie ma innej opcji jak złość. Co prawda dopisało nam szczęście przy pierwszej bramce, bo Termalica cały czas deptała nam po piętach i było trudno. Zabrakło jednak właściwie kilku sekund, żeby trzy punkty zostały w Szczecinie
Oczywiście, cieszę się, że udało się obronić w pierwszej połowie parę sytuacji, jednak szkoda, że nie udało nam się utrzymać prowadzenia do końca meczu
Jagiellonia będzie podbudowana zwycięstwem w Poznaniu i meczem ze Śląskiem. My jednak jedziemy podrażnieni dzisiejszym wynikiem. Wierzę w siebie, wierzę w chłopaków i w to, że wywieziemy dobry wynik z Białegostoku