Smalling zabrał głos na temat rasizmu w piłce. "To dzieje się nie tylko we Włoszech"

Przypomnijmy: podczas spotkania klubu z Sardynii z Interem Mediolan (zakończonego zwycięstwem "Nerazzurrich" 2:1) fani Cagliari prowokowali Romelu Lukaku, wygwizdując go i naśladując odgłosy małp. Choć sam piłkarz odpowiedział im w najlepszy z możliwych sposobów - strzelając bramkę na wagę trzech punktów - po ostatnim gwizdku nie krył zażenowania całą sytuacją.

Zachowanie kibiców we Włoszech odbiło się szerokim echem w świecie futbolu. Nie brakowało przy tym radykalnych głosów - Demba Ba stwierdził na przykład, że najlepiej byłoby, gdyby wszyscy ciemnoskórzy zawodnicy opuścili Serie A.

Smalling nie był w swoich słowach aż tak radykalny, choć jego zdaniem problem rasizmu na stadionach istnieje, i to nie tylko na Półwyspie Apenińskim.

- To się dzieje. Nie tylko we Włoszech, ale na całym świecie. To smutne, że w dzisiejszych czasach wciąż dochodzi do tego typu sytuacji. Myślę jednak, że z czasem to się zmieni. Że nowe pokolenia, które będą pojawiać się na stadionach, podchodzić będą do sprawy zupełnie inaczej - mówił.

Anglik będzie piłkarzem AS Roma co najmniej do końca sezonu. Za jego wypożyczenie klub ze stolicy Włoch zapłacił Manchesterowi United 3 miliony euro.