Spora sensacja w naszej grupie! Japończycy ograli Kolumbijczyków! [VIDEO]

Tutaj możecie przeczytać pełną relację z tego spotkania.

Szokująco zaczął się ten pojedynek dla grających od pierwszej minuty bez Jamesa Rodrigueza Kolumbijczyków. Już w czwartej minucie z boiska wyleciał Carlos Sanchez. Japończycy po błyskawicznej kontrze znaleźli się w sytuacji sam na sam z Davidem Ospiną. Osako trafił jednak wprost w bramkarza, piłka trafiła jednak pod nogi Shinji Kagawy, który momentalnie uderzył, ale futbolówkę zmierzającą do bramki zatrzymał ręką wspomniany Sanchez. Werdykt arbitra mógł być tylko jeden - czerwona karta dla kolumbijskiego pomocnika i rzut karny dla Japonii. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Kagawa i otworzył wynik spotkania.

Na domiar złego dla podopiecznych Jose Pekermana już w 31 minucie boisko z powodu urazu musiał opuścić Juan Cuadrado. Osiem minut później Kolumbia doprowadziła jednak do remisu. Quintero uderzył sprytnie z rzutu wolnego pod murem, Kawashima był nieco spóźniony i złapał piłkę dopiero za linią bramkową. 

W 59 minucie na boisku pojawił się James Rodriguez. Ale to Japonia zdobyła bramkę. W 73 minucie z rzutu rożnego dośrodkował Honda, do piłki najwyżej wyskoczył Osako i skierował ją do bramki obok Ospiny.

Więcej bramek nie zobaczyliśmy i Japonia dosyć niespodziewanie wygrała z Kolumbią 2:1. Kolejnym rywalem Polaków będą właśnie Kolumbijczycy.

***