Sport1: Czas Jadona Sancho w Borussii Dortmund dobiega końca. "Angielskie kluby kuszą"

19-letni zawodnik nie wrócił na czas z ostatniego zgrupowania reprezentacji Anglii. W związku z tym został odsunięty od gry w starciu z Borussią Moenchengladbach i zapłacił bardzo wysoką karę finansową - 100 tysięcy euro.

Dodatkowo zmuszony został do odbycia specjalnego treningu kondycyjnego - przez godzinę biegał w deszczu dookoła boiska.

Według "Sport1" jednak nawet takie środki nie wpłyną na zmianę zachowania Sancho, który nie był w stanie przeprosić za swoje zachowanie.

- W przeciwieństwie do Pierre-Emericka Aubameyanga czy Ousmane Dembele w przypadku których także występowały "problemy wychowawcze", tym razem włodarze BVB nie deklarują, że będą starały się zatrzymać piłkarza - komentują dziennikarze telewizji.

Według nich już latem młody gracz może się pożegnać z Dortmundem.

- Angielskie kluby kuszą, a wizja zarobku liczonego w wielu milionach euro jest dobra także dla jego obecnego pracodawcy - przewidują.

Sancho trafił do BVB latem 2017 roku z Manchesteru City. W gronie jego potencjalnych, nowych pracodawców wymieniany jest m.in. Manchester United.