Sprawa Cracovia vs. Wdowiak przełożona. Znamy powód [NASZ NEWS]

Sprawa Cracovia vs. Wdowiak przełożona. Znamy powód [NASZ NEWS]
Marco Iacobucci EPP / shutterstock.com
Sprawa w Piłkarskim Sądzie Polubownym w PZPN pomiędzy Cracovią a Mateuszem Wdowiakiem nie odbyła się. Jak ustaliliśmy, "Pasy" zakwestionowały dziś skład arbitrów mających orzekać, czy piłkarz słusznie domaga się rozwiązania kontraktu.
Kontrakt Wdowiaka obowiązuje do czerwca tego roku. 24-latek chciałby jednak jak najszybciej opuścić Kraków. Ten sezon jest bowiem dla niego stracony pod względem sportowym. Po tym jak odmówił przedłużenia umowy, postanowiono odesłać go do zespołu rezerw. W związku z taką decyzją 24-latek złożył sprawę do Sądu Piłkarskiego w PZPN. Słyszymy, że zawodnik i jego pełnomocnicy dowody na naruszenia ze strony klubu. Natomiast Cracovia broni się, że również ma swoje argumenty, dlaczego miałaby odstawić swojego wychowanka na boczny tor. Trwa więc bitwa na argumenty, które dziś miał rozstrzygać skład złożony z trzech arbitrów
Dalsza część tekstu pod wideo
Jak ustaliliśmy, Cracovia zdecydowała się na podważenie składu orzekającego kwestionując bezstronność jednego z nich. Według naszej wiedzy chodziło o Jana Łukomskiego z kancelarii "Łukomski Niklewicz". Powód? Adwokat specjalizujący w prawie sportowym, medycznym i gospodarczym działa w Poznaniu, a ostatnio to my pisaliśmy, że Wdowiakiem interesuje się Lech.
Czy medialne doniesienia mogłyby być powodem do bezstronności mecenasa? Czas na ustosunkowanie się do złożonego przez Cracovię wniosku to pięć dni. Jak widać, szykuje nam się w tej sprawie jeszcze niezłe przeciąganie liny. Gdybyśmy mieli prognozować, wątpimy że Wdowiak rozwiąże kontrakt przed zamknięciem zimowego okna transferowego, które w Polsce trwa do końca lutego.
Jeśli ta sztuka udałaby mu się także po dacie granicznej, nie będzie musiał czekać na zmianę barw do lata. Pytanie tylko, czy faktycznie umowa zostanie rozwiązana.

Przeczytaj również