Stadion FC Barcelony zmieni nazwę. Wśród kandydatów firma z mocno zaskakującej branży

Zarobione w ten sposób środki mają zostać przeznaczone na walkę z wirusem. Chętnych oczywiście nie brakuje. Gotowość do współpracy zgłosiła choćby firma “Swissx” - należąca do Mike’a Tysona i Alkiego Davida.

- Nasza firma ma produkty oparte na konopiach indyjskich, a Hiszpania ma długie tradycje, jako liberalny kraj, który dąży do legalizacji marihuany. Barcelona ma świetny stadion i to jest coś, czego w naszej firmie szukaliśmy od dawna. Wejście w nazwę wydaje się świetnym pomysłem - tłumaczy David.

W takim przypadku Barcelona grałaby na Swissx Stadium.

Dotychczasowa nazwa stadionu to oczywiście Camp Nou. Obiekt został otworzony w 1957 roku. Może pomieścić 99 354 osoby, co czyni go największym piłkarskim stadionem w Europie.