Stoch: Było dużo emocji i adrenaliny

Stoch: Było dużo emocji i adrenaliny
Tadeusz Mieczyński, wikipedia
Kamil Stoch udanie rozpoczął zmagania w Pucharze Świata w skokach narciarskich. Zawodnik zajął drugie miejsce w konkursie indywidualnym w Wiśle, a po zawodach podzielił się swoimi wrażeniami w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Stoch jest zadowolony z dobrego początku sezonu. Skoczek pewnie czuł się na skoczni w Wiśle. - Złapałem rytm startowy. Było dużo emocji, adrenaliny, ale łatwiej było mi wykonywać pracę - powiedział.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po konkursie pojawiło się wiele głosów krytykujących przygotowanie skoczni i zeskoku w Wiśle. Stoch jednak nie narzekał na warunki, w jakich przyszło mu rywalizować. - W niedzielę dałem z siebie wszystko. Skocznia była świetnie przygotowana. Ostatni skok był na luzie, bardziej od serca. Podczas tego weekendu oddałem wszystkie skoki na dobrym poziomie - dodał.
Polski skoczek zdaje sobie jednak sprawę, że wciąż daleko mu do najlepszej dyspozycji, dlatego najbliższe tygodnie poświęci na poprawę niektórych elementów. - Wciąż pracuję nad różnymi elementami, a prędkość najazdowa jest jednym z nich. W tym nigdy nie byłem najlepszy - zakończył.
Źródło: Gazeta Wyborcza

Przeczytaj również