Syn Czesława Michniewicza szpiegował treningi rywali młodzieżówki. "Wszystkie chwyty dozwolone"

Syn Czesława Michniewicza szpiegował treningi rywali młodzieżówki. "Wszystkie chwyty dozwolone"
Dziurek/Shutterstock
Czesław Michniewicz szczegółowo analizuje grę rywali młodzieżowej reprezentacji Polski. W rozpracowaniu Danii, z którą nasza drużyna rywalizowała w eliminachach mistrzostw Europy, pomagał mu nawet 16-letni syn Mateusz.
Przygotowania do meczów z Danią miały coś z wojny piłkarskich wywiadów. Michniewicz zaczął rozpracowywać rywala już na długo przed spotkaniem. W tym celu wynajął nawet dom, w którym odciął się od świata i całkowicie skupił na analizie gry.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przed meczem obie strony postawiły też na obserwacje treningów. Do Polski przyjechał wysłannik duńskiego sztabu, który z hotelowego pokoju obserwował zajęcia organizowane przez Michniewicza. Polski trener też miał swoje sposoby na podpatrywanie rywali. W rolę szpiega wcielił się jego syn, który podglądał Duńczyków na ich zgrupowaniu w Gdyni. Dzięki temu nasza drużyna zdobyła jedną z bramek.
- Wiedzieliśmy, jak ustawiają się Duńczycy, zagraliśmy dalekie podanie do Pawła Tomczyka i prowadziliśmy 1:0. Mati wsparł nas też przed meczem z Gruzinami, przyglądał się ich treningowi. Pytali go, co tam robi. Odpowiedział, że gra w Arce i przyszedł popatrzeć - opowiada Michniewicz w "Przeglądzie Sportowym". - Nie widzę nic złego w takim sposobie zdobywania informacji, jeśli nie przekracza się granic. A my tego nie robimy, rywale podobnie. Wszystkie chwyty dozwolone, każdy chce wiedzieć jak najwięcej o przeciwniku - przyznał selekcjoner polskiej młodzieżówki.
Michniewicz zdaje sobie sprawę, że jego drużyna będzie podglądana także przed samymi mistrzostwami Europy. Polacy będą trenować w Carpi. Stadion w tym mieście jest otoczony wysokimi blokami, które ułatwiają prowadzenie obserwacji. - Na treningach we Włoszech na pewno nic nie zrobimy, nie ma szans. Wszystko musimy wyszykować na zgrupowaniu w Polsce - przyznaje trener polskiej młodzieżówki.
Michniewicz też ma swoich obserwatorów, którzy analizują grę grupowych rywali biało-czerwonych. Włochów będzie rozpracowuje Krzysztof Paluszek, Belgów - Miłosz Stępiński, a Hiszpanów - Piotr Urban.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek06 Feb 2019 · 09:39
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również